Stoi dwoch pijaczków i leją. Nagle jeden pyta sie drugiego
- Eee stary jak ty to robisz że lejesz tak cicho ?!
- A bo leje po spodniach...
- Heh nie szkoda ci spodni ?
- Nie bo leje po twoich :D
Grunwald, 2 obozy wojenne, pierwszy Jagiełły , drugi Urlicha Von Jungingena . W obozie Urlicha biba do bialego rana , wszyscy zkacowani jak cholera, konie ledwo stoją...Urlich wzywa swojego podwładnego : - Słuchaj wez te 2 miecze i idź do Jagiełły i powiedz mu ze dzis nie da rady, ze ostro popiliśmy i nie ma bata zeby dzis walczyć, powiedz mu ze jutro. No to giermek wział te 2 miecze i zasuwa wężykiem do Jagiełły. Przychodzi i mówi: Jagiełło ! Wielki mistrz Urlich kazał przekazać że dziś nie da rady walczyc bo ostro popili impreza do białego rana no i nie da rady...( po czym wbił 2 miecze w ziemie ). Na to Jagiełło - Spoko spoko u nas też lekko nie było ,wszyscy porzygani, zkacowani, też ostro popiliśmy ale gościu materaca to mi nie musiałeś przebijać... :)
Dowcipy z głowy , jeśli ktoś znał a ja coś namieszałem to sorki z góry :) miłego dnia wszystkim :)